dlatego, że powrót do przyszłości z założenia jest sci-fi a american gangster jest ponoć oparty poważnie na prawdziwej historii. Rozumiem, że prawda musi byc troche podkręcona by film zatrybił w popularnym kinie ale robienie ze zbrodniarza dobrodzieja to dla mnie osobiście przesada!!! Oprócz tego wszystkiego zgadzam się z David_Haye. Pomijając to powrót do przyszłosci wiele zamieszał kiedys w moim młodzieńczym świecie, więc pewnie dlatego ma 9...
brawo!!! udowodniłeś, że postać istnieje na prawdę!!! Tylko kto to negował!!! http://en.wikipedia.org/wiki/Frank_Lucas
przeczytaj depictions in media i może zrozumiesz o co chodzi!!! Na pewno jesteś szybki w słowach i opiniach ale czy w pomyślunku też kulturalny bracie???
A czy masz dowody że nie było tak jak w filmie? Oczywiście, film to film, muszą trochę przekoloryzować, ale podobnie jak w Ojcu Chrzestnym kreacja gangstera - prawdziwego gangstera - to nie tępy łysy dres zabierający gimbusom komórki ale raczej człowiek honorowy, który zarabia na życie tak a nie inaczej, gdyż tak czy siak ktoś inny zajmowałby się tym samym gdyby nie on a narkotyki nadal byłyby dostępne na ulicy dopóki istnieje popyt - więc tak na prawdę to nie on jest winny śmierci i chorobom tych wszystkich ćpunów tylko oni sami. A już na pewno mogę uwierzyć w rzekomą "nieprzekupność" amerykańskich cudownych oddziałów antynarkotykowych, według mnie świetnie została przedstawiona bezcelowość całej tej wielkiej "war on drugs", która w rzeczywistości była tylko propagandową papką, a nikomu tak na prawdę nie zależało żeby te narkotyki zlikwidować. A to że może nieco podrasowano obraz głównego bohatera według mnie nie jest powodem dla tak niskiej oceny filmu. No ale, to moje zdanie, od tego jest ta strona żeby każdy mógł je wyrazić ;)