Polecam filmy:Hello Herman, Red Canyon, Powietrze, Gang braci, program Ride With Norman Reedus

Trochę stary wpis ale dzięki. No i trochę mnie może poniosło z tym wybitny xD

Owszem trochę cie poniosło

Wybitny aktor? Oceniasz go po roli Daryla Dixona tak? Tak myślę obejrzales jakiś z nim film? Twoje konto jest niestety puste

Widziałem z nim jeszcze Świętych z Bostonu 2 części oraz Blade'a II jeśli nie liczyć filmów w których pojawiał się dosłownie na chwilę jak np. w American Gansgster z Denzelem Washingtonem. Przy czym zaznaczam że gdy pisałem ten wpis to mnie poniosło ale byłem niemal na świeżo po obejrzeniu jego występu w The Walking Dead i byłem iście zachwycony.

Rozumiem cię doskonale ale teraz z Darylem jest różnie jeżeli chodzi o jego charakter no i o jego wygląd.Wolę by ściął te kłaki do poprzedniego stanu-do sezonu 1.Przez to wygląda niechlujnie. Czy nadal lubisz Daryla? Chodzi ogólnie o 9 sezon? Lubię bardzo jego mocną więz z Carol również fajnie dali mu psa xD


Jeżeli chodzi o filmy z Reedusem ostatnio mnie nabiera na postać Mac'a z Red Canyon ( moje profilowe) chociaż film był niskich lotów ale zawsze do niego wracam xD Też czasem piszę trochę historyjek gdzie Wiskacz jest w świecie TWD....Ale w sumie nie ważne xD

Powiem że jeszcze fajna jest rola Laxa z Hello Herman
Też spoko jest Bauer z Powietrza (troche przynudza ale warto zawiesić oko na aktora bo gra tam pierwsze skrzypce xD)


Święci -ależ oczywiście to klasyk przeważnie 1 część

Red Canyon z 2008 roku - uwielbiam takie klimaty a Mac taki ahhhh....do schrupania xD

Marco z Gangu Braci -podobna postać do Mac'a pod tym względem że Vendetti jest baronem narkotykowym i sprzedaje/kupuje a Mac tworzy w jaskini

Swan (chyba tak) bohater z wyboru też spoko rola

Six Ways to Sunday - może trochę stary film ale całkiem fajny najlepsza scena jak on miał ten obłęd w oczach i poderżnął gardło typkowi w barze xD

John ''Posłańcy dwa na przeklętej ziemi''główna postać
Kirgby ''Cigarette Burns'' też główna postać

Archie w Farciarzu - też fajna rola

No i tyle xD Najbardziej mi się podobały postacie Murphyego,Ma'ca i Laxa
Ale wszystko sie zaczęło od...Daryla Dixona xD
Wiadomo każdy ma inny gust i Reedus grał w samych nisko-budżetówkach no i specjalnie byłam w kinie na filmie w którym Reedus grał dosyć krótko niecałe 10 minut xDxDxDxDxD

Dayla bardzo lubię ale wkurza mnie jak ludzie odpowiedzialni za scenariusz w The Walking Dead piszą tą postać. [SPOILERY] Przykładem fatalnej decyzji scenariuszowej jest uśmiercenie postaci Beth. Między nią a Darylem wytworzyła się naprawdę ciekawa relacja pełna zrozumienia i takiego ciepła. Nie mówię żeby musieli być zaraz w związku ale raczej przez pewien czas mogli by funkcjonować jako bliscy przyjaciele a potem kto wie. Może zrodziło by się z tego coś więcej. Co więcej postawienie Daryla w obliczu związku z drugą osobą było by czymś nowym dla tej postaci i relatywnie świeżym. Jest to oczywiście tylko przykład ale wkurza mnie jak scenarzyści The Walking Dead piszą niektóre postacie. Co do wyglądu mi on nie przeszkadza ponieważ zdaje mi się pasować to do postaci i tego co przeszła. Daryl nie sprawia wrażenia osoby specjalnie przejmującej się tym jak wygląda. Co do więzi jego z Carol to zawsze w serduszku. Kocham każdą interakcję między tymi postaciami. Mam nadzieję że w najbliższych sezonach Daryl zostawi przeszłość za sobą (w ramach symbolu tego mógłby właśnie w tym momencie ściąć włosy) i w końcu urośnie na miano prawdziwego lidera. Chociażby na wzgórzu ponieważ Maggie nie ma a z istotniejszych starych postaci to nam tam została właściwie Tara i już.

Potwierdzam! Zobaczymy teraz jak potoczy się wątek Szeptaczy